Przezroczysty szklany klosz jest dla kryształków niczym rama dla obrazu. Nie przyćmiewa swojego wnętrza, a jedynie je eksponuje. Staje się subtelnym, niemalże niezauważalnym tłem dla skoncentrowanej grupy foremnych diamentów. Bo to one grają tu główne skrzypce. Przepięknie połyskują, odbijając promienie wydostającego się spośród nich światła (pochodzącego z 4 punktów świetlnych).