Fartuch Walery. Waleria poznała Walerego kiedy szła po mleko, a on wracał właśnie z lasu z kubkiem świeżo zerwanych jagód. Pomyśleli, że byłby z tego niezły deser, ale ponieważ na śmietankę musieli jeszcze trochę poczekać zabrali się za gotowanie obiadu.